Dzisiaj święto
Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, czyli Matki Bożej Szkaplerznej.
Zapraszamy do modlitwy…
od samego rana, przez cały dzień, w którym z wiarą powierzajmy się
Jej Niepokalanemu Sercu.
Tyś Karmelu Winnica kwiecista,
Blasku nieba, Dziewico Przeczysta,
Tyś jedyna!
Matko cicha, o Matko dziewicza,
Karmelowi ukaż swe oblicze,
Gwiazdo morza.
Tyś zrodziła z korzenia Jessego
Kwiat ludzkości, pozwól więc nam z Tobą
Żyć na wieki.
Ty wśród cierni wyrastasz w lilii kwiat,
Osłoń serca, niech ich nie zbruka świat,
Bo są słabe.
Boska Zbrojo, gdy srogi grozi bój,
Broń szkaplerzem i przy nas, Matko, stój;
Zwyciężymy.
Gdy wątpimy, Matko, umocnić chciej,
Gdy cierpimy, siłę nam w serca wlej,
O Maryjo!
Matko słodka, o Pani Karmelu,
Tchnij w nas radość wiecznego wesela,
W którym żyjesz.
Kluczu, Bramo niebieskich podwoi,
Otwórz je nam i wprowadź na wieki,
Gdzie królujesz. Amen.
Noś na piersi święty szkaplerz Karmelu. — Niewiele nabożeństw maryjnych — a jest ich dużo, i to bardzo pięknych — ma tak zakorzenioną tradycję wśród wiernych i tyle błogosławieństw papieskich. — A ponadto, jak bardzo matczyny jest ten przywilej sobotni!
Gdy zapytano cię, który wizerunek Maryi otaczasz największym nabożeństwem, bez wahania — jak człowiek, który dobrze wie, co mówi — odpowiedziałeś, że wszystkie. Zrozumiałem, że jesteś dobrym synem. Właśnie dlatego podobają ci się — wzbudzają miłość, jak powiedziałeś — wszystkie portrety twojej Matki.
Maryja, Mistrzyni modlitwy.
— Patrz, jak prosi swojego Syna w Kanie Galilejskiej, jak nie zniechęcając się, wytrwale nalega. — I jak osiąga swoje.
— Ucz się.
Jeśli chcesz być wierny, bądź bardzo maryjny.
[św. Josemaria Escriva, Camino, 500-502]