CZY KAŻDY CZŁOWIEK MA SWOJEGO ANIOŁA?

Tak! To jest coś cudownego! Ja mam swojego Anioła Stróża i ty masz swojego Anioła Stróża. Mama i tato, brat i siostra, i Ojciec Święty, i każdy biskup, nauczyciele, babcia i dziadek, koledzy i koleżanki… Wszyscy mają swojego Anioła Stróża! Bóg w cudowny sposób pomyślał o każdym człowieku. Nikt nie może powiedzieć, że jest samotny, bo zawsze ma przy sobie dobrego ducha, Anioła Stróża.

Jeśli tak, to dlaczego niektórzy ludzie mówią, że czują się samotni? Czyżby ich Anioł Stróż na chwilę od nich odszedł? A może zasnął? Ależ skąd! Aniołowie nie potrzebują snu, bo są duchami. Zapewne ci ludzie, którzy czują się samotni, nie wierzą, że mają swojego Anioła, albo zapomnieli o tym, że on zawsze jest przy nich. Dlatego często należy przypominać sobie o obecności Aniołów. Nie wolno też zazdrościć komuś, że ma swego Anioła, bo każdy człowiek go ma.

Ludziom bardzo często brakuje „ziemskich aniołów”, czyli takich ludzi, którzy są dobrzy. Brakuje tych, którzy zbudzą rano rodzinkę, ugotują mleko, zaparzą herbatę lub kawę, ubiorą dziecko do przedszkola, kupią świeży chleb, bułki, gazetę, przygotują śniadanie, zrobią zakupy, nakarmią domowe zwierzaki, wyprowadzą na spacer psa, wezwą fachowca od zepsutego kranu, wyniosą śmieci, nastawią obiad, zrobią pranie, zadbają o czystość rąk przed jedzeniem, pomodlą się przed posiłkiem, pozmywają naczynia, usiądą z dziećmi i pomogą im odrobić lekcje, pomogą sąsiadce, pójdą na nabożeństwo do kościoła, przygotują kolację, pomogą wykąpać się dzieciom przed spaniem, odmówią z nimi modlitwę i późną nocą poproszą swojego Anioła Stróża, aby ich strzegł w nocy… Czy w twoim domu jest taki „ziemski anioł”…?

 

Chwalcie Go wszyscy Jego aniołowie,

chwalcie Go wszystkie Jego zastępy

(Psalm 148)

 

Oprac. na podstawie: ks. A. Ziółkowski, „Łatwe odpowiedzi na trudne pytania”, Wydawnictwo „M”, Kraków 2003.