Święty Wincenty z Saragossy nie jest zbyt popularny. Częściej wspominany bywa Święty Wincenty a Paolo. Albo Święty Wincenty Pallotti.
Tymczasem Święty Diakon i Męczennik z Saragossy to jeden z ulubionych świętych wielkiego Augustyna z Hippony, który poświęcił Wincentemu jedno ze swoich kazań. I myślę, że nie jest to jedynie sprawa chronologii…
Dlaczegóż więc mamy się dziwić, bracia drodzy, że święty Wincenty zwyciężył w Tym, który świat zwyciężył. Powiedziano: „Świat będzie was nienawidził”.
Świat niszczy, ale nie zniszczy; walczy, ale nie zwalczy. Przeciw żołnierzom Chrystusa wysyła dwie armie: schlebia, aby zwieść, trwoży, aby załamać.
Niech więc nie paraliżuje nas szukanie własnej przyjemności ani nie przeraża cudze okrucieństwo, a tak zwyciężymy świat.
Niech nikt nie odważa się przemawiać polegając na bogactwie swego serca, niech nikt nie polega na swej wytrwałości, kiedy doznaje pokusy.
Albowiem od Boga otrzymujemy mądrość, aby rozumnie o rzeczach zbawiennych przemawiać, od Niego też otrzymujemy cierpliwość, aby zło mężnie znosić.
(św. Augustyn, Kazanie 276)