Aktualności

Nie bój się (12)

Pewien jezuita, bynajmniej niepochodzący z Argentyny (z którą mecz już za chwilę), porównuje Boga do słońca. Słońce świeci zawsze. Daje światło, ciepło, promieniuje na wszystko. Dzieje się to przez cały czas. Nie można tego zmienić. Nawet jeżeli rozłożysz parasol, nawet jeśli schowasz się w jaskini, słońce dalej świeci. Gdy w swoim życiu odczuwasz ciemno i zimno, gdy stawiasz niecierpliwie pytanie: „Gdzie przemieściło się słońce?” – to tak naprawdę nie tyle słońce się przemieściło, lecz ty! Ono wciąż świeci, wciąż daje ciepło, wciąż promieniuje.

Podobnie jest z grzechem… warto o tym pamiętać przy okazji sakramentu spowiedzi: „Grzech nie zmienia Boga. On zmienia ciebie”. I w tym miejscu Vinny Flynn podaje definicję spowiedzi: Grzech zdarza się wtedy, gdy nie dociera do ciebie światło Syna Bożego, a ty sam znajdujesz się w ciemnościach. Spowiedź jest jakby wychodzeniem z jaskini i powrotem do życia w obecności Boga (…) Podobnie jak słońce, które zawsze świeci, Bóg zawsze cię kocha. On zawsze cię kocha, nawet wtedy, gdy grzeszysz.

O tej nieodwołalnej miłości Pana Boga przypomina nam nieustannie przypowieść o powrocie syna marnotrawnego. I obraz Miłosierdzia Bożego, JEZU UFAM TOBIE. Chrystus prawą rękę unosi w geście błogosławieństwa, a lewą ręką zaprasza nas do swojego Serca. Z Jego przebitego Serca wypływa zdrój miłosierdzia. Choćbyś nie wiem jak długo wpatrywał się w ten obraz – pisze autor 21 sposobów modlitewnego uwielbienia – nie możesz nic w nim zmienić. Nie możesz tej prawej ręki Jezusa zamienić w pięść i nie możesz sprawić, by lewa ze złością wskazywała na ciebie palcem. Chrystus nie przestaje obdarzać łaską i miłosierdziem. ZAWSZE KOCHA – ZAWSZE BŁOGOSŁAWI.

Zawsze zaprasza do swojego Serca, zawsze wylewa na ciebie swoje miłosierdzie. Gdy przychodzimy na adorację Najświętszego Sakramentu, umieszczamy samych siebie na drodze tych promieni miłosierdzia. Opalamy się światłem Syna Bożego. Z wdzięcznością i wiarą wystawiajmy się na działanie Bożej łaski. Serce Jezusa jest naszym największym błogosławieństwem.

A zatem, OPALAJ SIĘ w blasku Jego miłosierdzia! Podczas opalania wszystko dzieje się za sprawą słońca – to ono cię zmienia. Nie musisz robić niczego szczególnego, możesz czytać, słuchać muzyki, albo leżeć spokojnie i nic nie robić. Jeśli tylko wystawiasz się na działanie słońca, i im częściej wystawiasz się na jego promienie, tym szybciej pojawi się odpowiedni efekt. Czyli opalenizna. Jedyne niebezpieczeństwo może pojawić się (jako poparzenie słoneczne), jeżeli próbujesz ZA SZYBKO uzyskać opaleniznę.

Podczas adoracji nie ma tego niebezpieczeństwa, bowiem Bóg jest zawsze łagodny i miłosierny – Jego promienie nigdy cię nie poparzą. On faktycznie cię przemieni, zwłaszcza gdy należysz do parafii Przemienienia Pańskiego…!

  • Liturgia dnia

  • Msze Święte

    W niedziele i święta:
    8.00, 10.00, 12.00 i 17.00
    W tygodniu:
    17.00

  • Spowiedź

    codziennie 30 min. przed Mszą świętą

    w niedziele – w czasie Mszy świętej

  • Kancelaria Parafialna

    Najlepiej po prostu przyjść na Mszę świętą o godz. 17:00. Po liturgii pomodlić się jeszcze chwilę jakąś „białogońską” modlitwą, np. PRZEMIEŃ NAS, PANIE,/ PRZEMIEŃ NAS, PANIE JEZU,/ PRZEMIEŃ NAS, PANIE JEZU CHRYSTE,/ I ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI, a potem śmiało wkroczyć do zakrystii… Znajdziemy tam jakiegoś pomocnego duszpasterza. Gdyby nikt nie nie okazał nam zainteresowania, to zawsze można sięgnąć po tajemniczą i niezawodną broń: zawołać „SOLO DIOS BASTA”, to na pewno poskutkuje!
    (wejście do kancelarii od ul. Fredry, obok zielonej kapliczki Świętej Joanny Beretty Molli)

  • RSS Diecezja Kielecka

  • Polecane

  • Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.