Aktualności

Nie bój się (17)

Ponownie stawiamy pytanie, w jaki sposób „zamieszkać w domu Pańskim” (Ps 23), jak otwierać swoje serce, by przyjąć łaskę i błogosławieństwo, którymi Pan Bóg pragnie nas obdarzyć.  Z pomocą przychodzi nam Vinny Flynn, a właściwie Abraham, Mojżesz, Szymon Piotr, Paweł z Tarsu i Jakub apostoł. I jeszcze Jason Free. Ale po kolei…

W Księdze Rodzaju (Genesis) słyszymy, że Bóg stwarza człowieka jako mężczyznę i kobietę, i im (im, czyli nam) błogosławi. A do Abrahama mówi: „Będę ci błogosławił – staniesz się błogosławieństwem” (Rdz 12, 2). Natomiast w Księdze Powtórzonego Prawa (Deuteronomium) Mojżesz ogłasza ludowi: „Kładę dziś przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo – wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i dzieci wasze” (Pwt 30, 19). Z kolei święty Paweł podkreśla: „Błogosławcie, a nie złorzeczcie!” (Rz 12, 14), a święty Piotr upomina: „Nie oddawajcie złem za zło, ani złorzeczeniem za złorzeczenie! Przeciwnie zaś, błogosławcie! Do tego bowiem zostaliście powołani” (1P 3, 9). Przywołajmy jeszcze list świętego Jakuba apostoła, który ostrzega przed grzechami języka: język to „zło niepohamowane, pełne zabójczego jadu. Za jego pomocą wielbimy Boga i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na Boże podobieństwo. Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo przekleństwo. Tak być nie może!” (Jk 3, 8-10).

Vinny Flynn twierdzi, iż codziennie stajemy przed podwójnym wyborem: jesteśmy dla drugiego człowieka albo błogosławieństwem – albo przekleństwem. Oto nasz codzienny wybór: czy teraz, w tych okolicznościach, podczas tego spotkania z inną osobą odpowiedzieć błogosławieństwem czy przekleństwem? Czy stać się światłem w ciemności, czy też przeklinać ciemność i w ten sposób stawać się jej częścią? Okazuje się, że wcale nie jest łatwo błogosławić, jeżeli świat nie jest idealny, a wokół nas mnóstwo ludzi, którzy są nieuprzejmi, wymagający, nierozsądni, nierzetelni, aroganccy, krytyczni, nieuczciwi, a nawet wprost paskudni (Vinny Flynn nie przebiera w słowach). Po takich spotkaniach pojawia się w nas rozczarowanie, frustracja, gniew i przygnębienie. I nawet jeżeli nic nie mówimy (maskując zręcznie złość, oburzenie, zgorzknienie czy osąd), to powoli przedostają się do naszego serca złe rzeczy, które sprawiają, że „serce ropieje”.

Na taki negatywny stan Vinny Flynn w swoim przewodniku po adoracji eucharystycznej proponuje zasadę świętego Pawła: „Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie!” (Ef 4, 31-32). Trzeba wyrzucić ze swojego serca złe rzeczy (przekleństwa), a w ich miejsce włożyć dobro (błogosławieństwa). Po prostu – z entuzjazmem woła Vinny – ZASTOSUJ TRZY LEKARSTWA!

   1. Żal – Ach, żałuję za me złości… znowu upadłem, przepraszam Panie Jezu…!

   2. Odwołanie – Odwołuję wszystkie złe, negatywne, nieżyczliwe myśli…!

   3. Zastąpienie – W miejsce przekleństwa umieszczam błogosławieństwo. Przebaczam i błogosławię, proszę Cię, Panie, błogosław tym, wobec których zawiniłem!

Możesz stosować te trzy „lekarstwa” w dowolnym czasie i miejscu, ale są one szczególnie owocne podczas modlitwy adoracyjnej. Siedzisz przed Najświętszym Sakramentem i prosisz Jezusa, aby cię uzdrowił z wszelkiego nieprzebaczenia. Kiedy jakieś złe wspomnienia przychodzą ci do głowy, albo prześladuje cię zła myśl, złe uczucie, to w obecności Jezusa zastosuj: żal, odwołanie i zastąpienie

Na zakończenie obiecany Jason, Jason Free i jego metoda „4, 29”. Ale o tym… dopiero w niedzielę. Ćwiczmy się w trudnej sztuce cierpliwości!

  • Liturgia dnia

  • Msze Święte

    W niedziele i święta:
    8.00, 10.00, 12.00 i 17.00
    W tygodniu:
    17.00

  • Spowiedź

    codziennie 30 min. przed Mszą świętą

    w niedziele – w czasie Mszy świętej

  • Kancelaria Parafialna

    Najlepiej po prostu przyjść na Mszę świętą o godz. 17:00. Po liturgii pomodlić się jeszcze chwilę jakąś „białogońską” modlitwą, np. PRZEMIEŃ NAS, PANIE,/ PRZEMIEŃ NAS, PANIE JEZU,/ PRZEMIEŃ NAS, PANIE JEZU CHRYSTE,/ I ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI, a potem śmiało wkroczyć do zakrystii… Znajdziemy tam jakiegoś pomocnego duszpasterza. Gdyby nikt nie nie okazał nam zainteresowania, to zawsze można sięgnąć po tajemniczą i niezawodną broń: zawołać „SOLO DIOS BASTA”, to na pewno poskutkuje!
    (wejście do kancelarii od ul. Fredry, obok zielonej kapliczki Świętej Joanny Beretty Molli)

  • RSS Diecezja Kielecka

  • Polecane

  • Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.