W Wielkim Poście w naszej parafii rekolekcje prowadził ks. Paweł Siedlanowski.
Dzisiaj zapraszamy do lektury jego refleksji na kanwie Ewangelii Świętego Jana (10, 11-18)
Czwarta niedziela wielkanocna tradycyjnie nazywana jest Niedzielą Dobrego Pasterza. Kościół modli się za kapłanów, o dobre i liczne powołania. Stawia im za wzór Jezusa, który oddaje życie za swoje owce, pozostaje do ich dyspozycji. Jest to zupełnie inny rodzaj przywództwa niż to, które znamy z codzienności. Nie polega na dominacji, podporządkowywaniu sobie innych, ale na służbie – ofiarnej i bezinteresownej, posuwającej się aż do granicy całkowitej rezygnacji z siebie. Postawa Dobrego Pasterza zostaje zestawiona z postawą najemnika. Najemnik w obliczu niebezpieczeństwa, które zagraża jemu czy innym, ratuje się ucieczką. Taka jest jego natura. Nie zależy mu na owcach, lecz na ocaleniu siebie. W sposób naturalny postać Dobrego Pasterza prowokuje pytania o znaczenie i jakość prowadzenia wiernych w Kościele. Kościół ma swojego Przywódcę – jest nim Jezus Chrystus. Rolą pasterzy jest ukazanie koncepcji życia, której przyjęcie będzie zarazem wyborem drogi. Mają prowadzić do Zmartwychwstałego. Modlimy się dziś o dobrych pasterzy, ofiarnych i cierpliwych, odważnych i gotowych do składania ofiary z siebie. Potrafiących słuchać i niosących mądrość, której świat dać nie może.
[źródło: naszdziennik.pl]