W Pieśni nad pieśniami Oblubienica ujawnia tajemnicę nieustannej miłości: „Ja śpię, lecz serce me czuwa” (5, 2). Serce czuwa, bym nie uległ Pokusie Łatwego Życia (PŁŻ) i nie wpadł w sidła Długotrwałego Lenistwa Duchowego (DLD). Z pomocą naszego duchowego przewodnika, Francisca Fernándeza-Carvajala (FFC), przystąpmy do wspaniałej pracy, której finał stanowi Duchowe Dzieło Sztuki (DDS), jakim każdy z nas powinien się stać.
W ramach leczenia Smutków Uśpionego Serca:
„PRZECZYTAJ, ZANIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!”
1) Bóg ma dla nas najpiękniejszy plan, o którym nawet nie moglibyśmy marzyć, tymczasem my zamiast zajmować się Bogiem, poświęcamy się czynnościom, które nie uświęcają.
2) Powinniśmy miłować Sakrament Spowiedzi, który oczyszcza nasze serca, napełniając nas nową łaską i zdolnością do czynienia dobra.
3) Bóg nie pozostaje obojętny na szczegóły. Naprawdę niewiele „wielkich” rzeczy możemy zaoferować Panu w czasie naszego życia, ale codziennie nadarza się wiele okazji, by ofiarowując Mu „drobnostki” okazać naszą wierność. Miłość do Boga wzrasta dzięki pracy w drobnych sprawach. Niewierność wobec spraw małych to praprzyczyna każdego wielkiego upadku duchowego. Świętość polega na wierności w rzeczach małych.
4) Życie pobożne to uczynki miłości: umiejętność słuchania, zaangażowanie w problemy drugich, a nie tylko w swoje, darowanie uraz, serdeczność, modlitwa w intencji potrzebujących, zaniechanie krytyki, umiejętność dziękowania.
5) Niech nikt nie przypisuje tego, że zbłądził – pisze Jan Kasjan – nagłemu upadkowi, tylko temu, że ulegał złym radom i stopniowo oddalał się od cnoty z powodu długotrwałego lenistwa duchowego (DLD). Jego życie, niegdyś pełne poświęcenia dla Chrystusa, zamieniło się w farsę.
6) W każdej sytuacji, tej znaczącej i tej błahej, możemy zachować się tak, by Bóg był z nas zadowolony. Każdy z nas może sprawić, że zwykły dzień stanie się wyjątkowy za sprawą naszego zaangażowania – ofiarując Jezusowi małe akty oddania. Każda chwila poświęcona Chrystusowi zostanie nam dobrze wynagrodzona.
7) Bądźmy punktualni w dniu spowiedzi, nie spóźniajmy się na Mszę świętą, przygotujmy się do Komunii, przestrzegajmy postu zgodnie z przepisem liturgicznym i pozostańmy kilka minut dłużej po przyjmowaniu Eucharystii, aby podziękować Panu. Na tym polegają nasze duchowe dzieła sztuki (DDS). Powoli, bez pośpiechu, bo minuty spędzone z Panem są najważniejsze.
8) Życie dla samego siebie (egoizm) objawia się przez nadwrażliwe poczucie własnej wartości, stawiające zawsze na pierwszym miejscu własne „ja” oraz przez nadmierny nacisk na własny odpoczynek i zdrowie, na własną karierę, na osiągnięcie sukcesu i pomyślnej przyszłości oraz na chorobliwą uwagę na to, co mówią o nas inni.
9) Musimy zachować czujność, aby nie zatracić się w niekontrolowanym pędzie do dobrobytu, typowym dla tych, którzy sądzą, że jedynym celem życia jest podnoszenie statusu materialnego, życie w przepychu i sukces. Należy przy tym pamiętać, że radość i przyjemności życia oraz rozsądny komfort mogą być doskonale zharmonizowane z umiarkowaniem chrześcijańskim. Umiarkowanie uczłowiecza.
10) W naszych czasach ulegamy pokusie łatwego życia (PŁŻ), zapominając o konieczności ofiary i wyrzeczenia. Wielu wierzącym wydaje się, że „nadszedł czas zmiany chrześcijaństwo w coś łatwego, wygodnego, bez żadnej ofiary, zgodnego z wygodnymi, wykwintnymi, modnymi formami życia innych ludzi i ze światowym stylem życia”, pisał papież Paweł VI (8 kwietnia 1966). Tymczasem nie ma świętości bez Krzyża. Jeżeli odrzucamy wszystko, co wymaga poświęcenia i kiedy nie akceptujemy nieuniknionego bólu, nasza dusza staje się zgorzkniała i smutna.
TU NASTĘPUJE KONIEC STRONY 93,
A PO NIEJ NASTĘPUJE STRONA NUMER 94.
Francisco Fernández-Carvajal, Lenistwo duchowe. Smutek uśpionej duszy, Kraków 2012, s. 184.