Aktualności

Wrzesień z Baltazarem Gracjanem

Przez kolejne niedziele września – przed Mszą świętą – spotykaliśmy się z Baltazarem Gracjanem. Maksymy pobożnego jezuity,  który żył w XVII wieku, nie straciły nic ze swej aktualności…

Maksyma 254

Nie lekceważ zła, nawet jeśli jest małe

Albowiem nigdy nie chodzi w pojedynkę. Przejawy zła – tak samo zresztą i dobra – zazębiają się jak ogniwa w łańcuchu. Szczęście lub nieszczęście nawiedza zwykle tych, którzy już nadmiar mają jednego albo drugiego. Stąd też każdy unika nieszczęśliwych, a chętnie przebywa w towarzystwie szczęśliwych. Nawet gołębie, przy całej swej naiwności, starają się zlatywać na najjaśniejszą z baszt. Nic się nie wiedzie nieszczęśliwemu, na sobie samym nie może polegać, gubi się i traci orientację.

Nie trzeba budzić nieszczęścia, gdy śpi.

 

Maksyma 255

Dobro świadczyć w niewielkich ilościach, ale jak najczęściej

Nie stawiaj nikogo w takiej sytuacji, iżby się nie mógł odwdzięczyć. Kosztowny upominek nie jest darem, lecz aktem sprzedaży. Obdarowany nad miarę – skoro nie może się odwdzięczyć – zrywa stosunki. Zobowiązując przesadnie przyjaciół, tracimy ich. Nie widzą bowiem innego sposobu, jak – wycofać się i z ludzi przychylnych, stają się wrogami.

 

Maksyma 256

Bądź gotów zawsze odparować ciosy ludzi złośliwych, zarozumiałych i aroganckich

Wielu takich można wszędzie spotkać. Roztropność wymaga, aby z nimi nigdy nie wdawać się w kłótnię. Najlepiej wtedy: zmienić kierunek. Nader użyteczne jest zainscenizowanie swej rzekomej klęski. Przede wszystkim jednak ratunek znajdziesz, okazując wyszukaną uprzejmość, bo to najkrótsza droga do wywikłania się z wszelkich trudnych sytuacji.

 

Maksyma 145

Nie pokazuj schorzałego palca

Bo każdy cię weń uderzy. Nie użalaj się również na swój ból, jako że złośliwość w najsłabsze zawsze godzi miejsce. Twoje utyskiwania są dla niej tylko rozrywką. Celem jej – wyprowadzić z równowagi. Będzie cedzić uszczypliwe słówka i zrobi wszystko, aby cię dotknąć do żywego. Człowiek zręczny nie powinien przeto nigdy obnażać ułomności: nabytych czy odziedziczonych, bo nieraz nawet Los potrafi ugodzić w miejsce, jak przypuszcza, będzie bardzo bolało. Poczujesz się wtedy do głębi upokorzony. Nie trzeba się zdradzać z tym, że coś mogłoby nas zmartwić lub – przeciwnie – podnieść na duchu.

 

Maksyma 146

Patrz, co kryje się wewnątrz

Zazwyczaj pozory mylą i człowiek nieuświadomiony, który dostrzegał tylko łupinę, rychło się rozczaruje, gdy zajrzy do wnętrza. Kłamstwo przeważnie pierwsze dochodzi do głosu i porywa za sobą głupców, szerząc wieści, podawane później z ust do ust: Słyszeliście? mówią, że… Prawda nadbiega ostatnia i to ze znacznym opóźnieniem, bo przewodnikiem jej kuternoga, któremu na imię Czas.

 

Maksyma 147

Nie bądź nieprzystępny

Choćbyś był nie wiem jak doskonały, trzeba nieraz zasięgnąć rady. Nieuleczalny to szaleniec – kto nikogo nie słucha. Nawet najinteligentniejszy człowiek powinien znaleźć trochę czasu na wysłuchanie życzliwych rad. Trzeba więc drzwi mieć na oścież otwarte na przyjaciół: tą drogą nadejdzie pomoc. Oczywiście taka poufałość nie może być udziałem wszystkich. Wystarczy mieć jednego cichego powiernika, lecz niezawodnego, który – niczym zwierciadło – wyprowadzi z błędu.

 

Maksyma 84

Umiejętnie wroga wykorzystać

Ażeby się nie skaleczyć, nigdy za ostrze nie chwytaj, tylko za rękojeść. Da ci to możność obrony – zwłaszcza gdy wrogiem jest zawiść. Światły człowiek więcej skorzysta wśród wrogów niż głupiec w kole przyjaciół. Zazdrość pobudza mędrca do łamania tysiącznych przeszkód, podczas gdy pochlebstwo odwraca często od nich uwagę. Wielu ludzi zawdzięcza swe powodzenie zawistnym przeciwnikom. Pochlebstwo groźniejsze jest od nienawiści, bo usprawiedliwia wady, zamiast je wykorzeniać.

 

Maksyma 88

Staraj się zachowywać wytwornie i z godnością

Człowiek wybitny powinien unikać drobiazgowości w postępowaniu. Nie należy rozcinać włosa na czworo, zwłaszcza gdy chodzi o rzeczy niemiłe. Jakkolwiek nie zawadzi dostrzec coś mimochodem, nie znaczy to jednak, aby od razu wszystko zgłębiać do dna.

Na ogół najlepiej zachowywać się z rycerską beztroską, która stanowi nieodłączny składnik galanterii. Nie trzeba zwracać uwagi na mnóstwo rzeczy, które dzieją się obok nas, tym bardziej – wśród ludzi nam niechętnych.

 

Maksyma 92

Duch winien górować nad wszystkim

To podstawowa zasada – w działaniu, jak i w mowie. Im wznioślejsze zadania, tym bardziej duch jest niezbędny. Ziarnko rozwagi więcej znaczy niż spichlerz forteli. To niezawodna droga, choć nie budzi zbytniego zaufania.

Niezawodna chwała otacza imię mądrości. Wystarczy liczyć się ze zdaniem mędrców – ich aprobata stanowi kamień probierczy powodzenia wszelkich zamiarów.

 

Maksyma 23

Wystrzegaj się najmniejszej plamy

Wszelka  doskonałość ma swoje „gdyby” lub swoje „ale”. Bardzo mało jest ludzi bez skazy – czy to w zakresie obyczajów, czy też jeżeli chodzi o wygląd. Wielu za to wprost szczyci się błędami, których łatwo mogliby się pozbyć. Gdy dostrzegamy najmniejsze niedociągnięcie u wybitnego człowieka, mówimy „szkoda”, bo przecież jedna chmurka wystarczy, by przesłonić słońce. Uchybienia te to plamy, na których pod byle pretekstem zatrzymuje się zawistne oko. Dowodem wielkiej zręczności jest takie usterki zmieniać w rzeczy godne podziwu, jak to czynił np. Juliusz Cezar. Będąc łysy, otaczał skronie cieniem swych wawrzynów.

 

Maksyma 76

Nie stroić żartów bez przerwy

Kto wciąż żartuje, nie może być traktowany poważnie. Uważa się takich ludzi za kłamców, bo jednym i drugim trudno wierzyć; drwiny są równie podejrzane jak kłamstwo. Nigdy nie wiadomo, kiedy ci ludzie mówią poważnie i czy w ogóle stać ich na przejawy rozsądku.

Nie ma nic bardziej rażącego niż ciągłe żarty. Chcąc zdobyć miano dowcipnego światowca, traci się opinię człowieka myślącego. Można się pośmiać chwil parę, lecz resztę czasu – poświęcaj rzeczom poważnym.

 

Maksyma 295

Czyń, co należy, ale nie rób z tego od razu wielkich rzeczy

Ci, którzy najmniej mają na głowie, chcieliby uchodzić za najbardziej zapracowanych. Udają zabiegane mrówki – i żebrzą o zaszczyty, o chwałę dla swych wielkich czynów. Staraj się jak najmniej popisywać swoimi dokonaniami. Dość, że pracujesz, innym pozostaw ocenę. Daj z siebie jak najwięcej, ale nie próbuj tego sprzedawać. Nie zmuszaj złotych piór, by pisały umaczane w błocie. Więcej, zrób wszystko, by zdobyć wielkie imię, lecz bohaterskiej nie przybieraj pozy.

 

  • Liturgia dnia

  • Msze Święte

    W niedziele i święta:
    8.00, 10.00, 12.00 i 17.00
    W tygodniu:
    17.00

  • Spowiedź

    codziennie 30 min. przed Mszą świętą

    w niedziele – w czasie Mszy świętej

  • Kancelaria Parafialna

    Najlepiej po prostu przyjść na Mszę świętą o godz. 17:00. Po liturgii pomodlić się jeszcze chwilę jakąś „białogońską” modlitwą, np. PRZEMIEŃ NAS, PANIE,/ PRZEMIEŃ NAS, PANIE JEZU,/ PRZEMIEŃ NAS, PANIE JEZU CHRYSTE,/ I ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI, a potem śmiało wkroczyć do zakrystii… Znajdziemy tam jakiegoś pomocnego duszpasterza. Gdyby nikt nie nie okazał nam zainteresowania, to zawsze można sięgnąć po tajemniczą i niezawodną broń: zawołać „SOLO DIOS BASTA”, to na pewno poskutkuje!
    (wejście do kancelarii od ul. Fredry, obok zielonej kapliczki Świętej Joanny Beretty Molli)

  • RSS Diecezja Kielecka

  • Polecane

  • Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.